Z tym mydłem kojarzy mi się określenie satynowe. To drugie mydło, które tak określam 🙂 Oczywiście mydło jest twarde, piana bardzo jasno brązowa, ale w dotyku jest własnie takie – satynowe 🙂
Macerat z mielonego cynamonu przygotowujemy wcześniej, mielony cynamon zalewamy w słoiku rafinowanym olejem słonecznikowym, lekko zakręcamy i wstawiamy do piekarnika na ok. 4 godziny. Temperaturę piekarnika ustawiamy na 50 – 55 st. Proporcje – słoik o pojemności 3/4 litra, mielony cynamon to ok. 1/3 słoika, oleju tyle, żeby od góry było ok. 2 cm pustego miejsca. Macerat cedzimy przez bardzo gęste sito, część cynamony przeleci, jeśli chcecie tego uniknąć, trzeba filtrować przez papierowy ręcznik. To trochę trwa.
Receptura:
310 g – olej słonecznikowy (macerat z mielonego cynamonu)
250 g – olej kokosowy
200 g – olej ryżowy
150 g – masło shea
100 g – łój wołowy lub smalec (receptura bez łoju wołowego na dole strony)
138 g – NaOH
280 g – woda demineralizowana
karob – duża łyżka
5 – 8 ml – eteryczny olejek cynamonowy
łyżeczka cukru pudru
Sposób wykonania:
- Odważamy składniki
- Przygotowujemy ług, studzimy do temperatury pokojowej
- Nastawiamy tłuszcze twarde do rozpuszczenia
- Łączymy tłuszcze twarde i miękkie
- Do tłuszczów dodajemy karob i cukier, blendujemy tak, żeby nie było grudek
- Dodajemy ług. Wlewamy do tłuszczów cały czas mieszając łopatką.
- Blendujemy masę, powinna być jednolita i niezbyt gęsta.
- Dodajemy olejek, przyspiesza zmydlanie, od teraz trzeba działać precyzyjnie ale bez paniki. Mieszamy intensywnie, łopatką, jeśli masa nie jest gęsta bardzo krótko miksujemy blenderem. Mnie zależało na gęstej masie, bo chciałam formować górę. Trzeba uważać, by nie przeblendować masy. Jeśli jednak przeblendujecie, to trudno, mydło będzie mydłem z charakterem czyli mogą pojawić się dziury 🙂
- Wylewamy, wykładamy do formy, gotowe.
- Mydło będzie żelować, ja swoje włożyłam do lodówki, nie chciałam, żeby popękało. I tak całe zżelowało.
- Kroimy po ok. 12 – 18 godzinach.
Dodatek cukru ma sprawić, że mydło będzie się mocniej pienić. Użyłam cukru pudru, bo nie chciałam walczyć z rozpuszczaniem go w wodzie czy w tłuszczach. Zamiast cukru można dodać łyżeczkę miodu lub zrezygnować.
Łój wołowy można zastąpić smalcem, można też masłem shea. Wówczas receptura będzie następująca:
Receptura II:
310 g – olej słonecznikowy (macerat z mielonego cynamonu)
250 g – olej kokosowy
200 g – olej ryżowy
250 g – masło shea
137 g – NaOH
280 g – woda demineralizowana
karob – duża łyżka
5 – 8 ml – eteryczny olejek cynamonowy
łyżeczka cukru pudru
Sposób wykonania taki sam jak powyżej 🙂

Miałabym ochotę przetestować ten przepis. Zastanawiam się nad ilością dodanego tu karoba i czy ew można by go zastąpić używając np. kakao..? Pewnie kolorek byłby nieco.. jaśniejszy?
Pewnie tak, będzie jaśniejszy. Robiłam mydła z dodatkiem kakao, wychodzą takie czekoladowe. Zrób i pokaż 🙂