Savon noir #2

Pierwsze savon noir zrobiłam według receptury Inez Herbiness, byłam zadowolona, kilka razy je powtórzyłam. To było 4 lata temu. Od tamtej pory zrobiłam mnóstwo mydeł, w tym potasowych. No i dorobiłam się własnej pracowni, a w niej płyty, na której mogę zrobić mydło potasowe, bez gorącej kąpieli czy wolnowaru. Pomyślałam, że czas pokombinować coś z mydłem z oliwkami.

Receptura:
500 g – oliwa z oliwek
104 g – KOH
85 g – woda demineralizowana
170 g – gliceryna kosmetyczna
opcjonalnie olejek eteryczny (dałam euakliptusowy i lawendowy, jakieś 4 ml każdego)

Dodatkowo:
125 g – czarne oliwki (ze słoika, do innych nie mam dostępu)
175 g oliwa z oliwek

Sposób wykonania:

  • Odważamy składniki, oliwę do garnka emaliowanego lub metalowego nierdzewnego.
  • Dokładnie mieszamy glicerynę z wodą, potem wsypujemy wodorotlenek potasu i mieszamy, uważamy na opary i temperaturę, ług bardzo się grzeje. Zostawiamy na chwilę.
  • Garnek z oliwą ustawiamy na płycie i podgrzewamy, ja włączyłam płytę grzewczą na dwójkę (skala od 1 do 10), nie mamy tej oliwy gotować, tylko powoli podgrzewać. Może z 10 minut.
  • Zdejmujemy oliwę z płyty, dodajemy ług, blendujemy. Nie trzeba długo blendować, w sumie, to pewnie w ogóle nie trzeba, ale ja chciałam zrobić to mydło w miarę szybko.
  • Stawiamy znów na płycie i dalej podgrzewamy mieszając od czasu do czasu. Wolałam pilnować, żeby się nie przypaliło albo nie wykipiało.
  • Od czasu do czasu zdejmowałam z palnika i blendowałam, Podejrzewam, że gdybym tego nie robiła, byłoby bardziej przezroczyste. Ale tego nie wiem, sprawdzę następnym razem.
  • Miksujemy oliwki z oliwą.
  • Gdy mydło całkowicie przeżeluje i będzie gotowe, dodajemy zmiksowane z oliwą oliwki, mieszamy, gdy mydło nieco przestygnie, dodajemy olejki (jeśli chcecie, nie ma takiej potrzeby) i przekładamy mydło do słoiczków. Wyszły mi 4 słoiczki pojemności 225 ml.
  • Gotowe, robiłam to mydło jakieś 40 minut, bez blendowania byłoby dłużej, ale nie wiem o ile dłużej. Teraz czekamy. Dwa tygodnie, ale można krócej. Na pewno tyle nie wytrzymam, nie ma mowy.
Początek żelowania
Prawie gotowe
Mydło plus oliwki zmiksowane z oliwą

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.